Łukasz Gładysiak
Administrator
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Czw 8:20, 16 Paź 2014 Temat postu: Manierka wz. 1931 (Feldflasche 31). |
|
|
Witam,
Analogicznie do chlebaka załączam do poczytania tekst mojego autorstwa dotyczący niemieckich manierek wz. 1931, który swego czasu ukazał się na łamach ilustrowanego magazynu historycznego Militaria XX wieku:
FOTKI ARTYKUŁU!!!
W celu szybkiego usystematyzowania wiedzy w tej materii, wrzucam garść informacji poniżej.
Ogólnie rzecz biorąc Feldflasche 31 wzorowana była na "rewolucyjnej" jeśli chodzi o zasobnik na wodę indywidualnego żołnierza niemieckiego manierce wz. 1893, czyli metalowej butli z pokrowcem filcowym służącym jako izolator termiczny i paskami do troczenia, a dokładniej na jej modyfikacji z 1907 r. polegającej na dodaniu nakrętki. Wz. 1931 wprowadzono do służby na początku la trzydziestych. Składał się on z czterech głównych elementów: butli z metalu, filcowego pokrowca, pasków-uprzęży oraz kubka. Każdy z tych elementów ewoluował jakby niezależnie więc będę go rozpatrywał odrębnie.
Butla:
Klasyczna, jednostronnie spłaszczona, owalna butla manierki wz. 1931 miała pojemność 0,8 l i wykonana była z polerowanego lub matowego aluminium. W związku z deficytem tego materiału od 1943 r. zaczęły pojawiać się wersje stalowe, zgrzewane z trzech elementów (połówki łączone w pionie + szyjka), emaliowane na następujące kolory:
- czerwony (prawdopodobnie pierwsza barwa butli stalowych),
- ciemnozielony,
- jasnoniebieski (zwykle błędnie przypisywany tylko fabryce Schindlera w Krakowie),
- granatowy,
- czarny.
Sygnatury (kod producenta + data w dwóch cyfrach) wybijano z przodu szyjki. Późnowojenne butle mogły być niesygnowane.
Pokrowiec:
Pełnił rolę izolatora termicznego - przy niskich temperaturach ogrzewał zawartość butli, przy wysokich (zmoczony zimną wodą), chłodził. Zrobiłem eksperyment na jednej ze swoich manierek - w temperaturze pokojowej zmoczony pokrowiec jako tako trzymał temperaturę wody przez 10-11 godzin więc nie najgorzej. Generalnie pokrowiec szyto z filcu, z czasem pogarszającej się jakości. Na lewym boku znajdowały się cztery zatrzaski-napy pozwalające na ściągnięcie/założenie "kocyka". Początkowo produkowano je ze stylizowanym motywem kwiatowym, potem (od około 1943/1944 r.) gładkie, czasami malowane na czarno. Od drugiej połowy 1944 r. zaczęły pojawiać się pokrowce z materiałów nieizolujących: tkanin różnego rodzaju (w tym np. włoskiej gabardyny) oraz różnych tworzyw ersatzowych w tym juty. Ogólnie rzecz biorąc chronologia pokrowców do manierek wz. 1931 przedstawia się tak:
- 1935-1941 - Pokrowce z grubszego filcu, bardziej brązowe,
- 1941-1944 - Pokrowce z gorszej jakości filcu, bardziej szare, beżowe itd.
- 1944-1945 - Pokrowce ersatzowe.
Z przodu i z tyłu pokrowca przyszyte (później także przynitowane) były szlufki służące do przewleczenia pasków. W większości przypadków wykonano je ze skóry, ale zdarzają się również odmiany parciane, błędnie rozpoznawalne jako tropikalne.
Paski-uprząż:
Paski spajały wszystkie elementy manierki i umożliwiały jej troczenie. Początkowo wykonywano je w formie jednego elementu (zszytych dwóch dłuższych) z czarnej, rzadziej ciemnobrązowej, gładkiej skóry. Od 1941 roku pojawiać się zaczęła skóra groszkowana a mniej więcej od 1943/1944 r. całą uprząż rozdzielono - odtąd tworzyły ją dwa paski łączone knopikiem u spodu pokrowca. W 1943 roku wprowadzono odmianę z party w odcieniu piaskowym. W wersji skórzanej paski zapinane były z przodu klamerką aluminiową (później też stalową), w parcianej - zaciskiem stalowym.
Kubek:
W pierwotnej formie kubek wykonany był z aluminium i miał pojemność 0.35 l. Z jednej strony wyposażono go w składane uchwyty-uszy. z drugiej - dogięty płaskownik do przewleczenia paska. Od 1941 r. zaczęto produkować kubki i zmniejszonej pojemności (ok. 0,32 l), a od 1943 r. - wersje stalowe emaliowane. Między 1935 r. a kwietniem 1941 r. kubki malowano kolorem czarnym matowym, później - odcieniami oliwkowej zieleni. Z biegiem czasu kolorystyka zaczęła być mocno zróżnicowana: trafiały się odmiany piaskowe, beżowe, brązowe, ciemnozielone itd. Część kubków emaliowanych posiadała w środku i na zewnątrz farbę pierwotną (odpowiednio jak opisane wyżej butle). Prawdopodobnie od 1940 r. pojawiać się zaczęły także kubki bakelitowe w różnych odcieniach (głównie czarne, ale także brązowe czy beżowe). Dyskusyjne pozostaje wykorzystanie wariantów pomarańczowych, żółtych czy pistacjowych - jeśli w ogóle to używano ich w mocno schyłkowym okresie istnienia III Rzeszy.
Zasady przenoszenia:
Manierkę wz. 1931 regulaminowo przenoszono przytroczoną z prawej strony klapy chlebaka wz. 1931. Oficerowie, kawalerzyści, saperzy oraz strzelcy górscy nosili je przymocowane do D-ringów, bezpośrednio przy pasie (metoda ta rozszerzała się z czasem i na inne branże armijne). W szafce koszarowej ten element wyposażenia wisiał wraz z chlebakiem u dołu prawej, wewnętrznej strony drzwi.
Warianty niestandardowe:
Oprócz typowej odmiany wz. 1931 w armii niemieckiej używano także:
- Wersji dla strzelców górskich (pojemność 1 litr, wzmocnienia pokrowca + w modelach wczesnych specyficzny, stożkowy aluminowy kubek),
- Wersji dla sanitariuszy (pojemność 1 litr + kubek j.w. + paski w formie kosza i brak szlufek oraz knopika pokrowca),
- Wersji tropikalnej (pojemność 0,8 l, zamiast pokrowca z filcu butla otulona drewnopodobnym tworzywem + paski parciane w formie kosza),
- Wersji z 1907 r. (dość popularna do roku 1939, później raczej w jednostkach tyłowych, policyjnych itp.).
Myślę, że to co napisałem plus tekst artykułu na tę chwilę wystarczy .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Łukasz Gładysiak dnia Wto 23:15, 21 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|