Replika baterii do latarki polowej.

Łukasz Gładysiak

Witam,

Jak wiadomo, nic tak nie cieszy jak fant rekonstrukcyjny wykonany samodzielnie Smile

. Zanim jednak rzucimy się na bardziej ambitne elementy wyposażenia, czy, jeśli ktoś ma odpowiednie zdolności, umundurowania, warto zacząć od czegoś prostego, przynoszącego zadowolenie choćby dlatego, że w mojej ocenie nie da się tego zepsuć Smile

.

Na "pierwszy ogień" proponuję więc drobiazg, którego nigdy nie ma w nadmiarze. Chodzi o replikę niemieckiej Flachbatterie czyli standardowej, płaskiej baterii 4,5 V, szeroko rozpowszechnionej wszędzie tak, gdzie potrzebne było niezależne zasilanie. Krótko mówiąc chodzi o coś takiego (zdjęcie oryginału):

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak się okazuje, współczesne, płaskie baterie nie różnią się od tych sprzed ponad siedemdziesięciu lat niczym poza obudową (wówczas były tworzywa na bazie bakelitu albo, częściej, utwardzony karton). Rzecz w tym, że dobrze wykonana etykietka sprawia, że całą "współczesność" można odpowiednio zamaskować, tworząc ciekawy i niewymagający wielkich umiejętności drobiazg do kieszeni itd. Kto ma oryginalną płaską latarkę, też może śmiało z niej skorzystać.

Poniżej zamieszczam wzory etykiet baterii pokazanych na zdjęciu. Wystarczy je wydrukować i, po usunięciu tych nowoczesnych z Duracella czy czegoś podobnego, okleić baterię. W wersji niskobudżetowej wydruk można zrobić na zwykłym, białym papierze albo papierze samoprzylepnym. Jeśli chciałoby się pójść w detal, warto poszukać papieru wzorowanego na retro.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Powyższe etykiety to wersja gorszej jakości (.jpg). W razie czego ma je w lepszej rozdzielczości (.tiff). Udostępnię na maila po wcześniejszej informacji kanałem prywatnym.

Miłej zabawy! Wink